Blisko 50 interwencji w związku z nawalnymi deszczami w powiecie włoszczowskim. Gminę Włoszczowa odwiedził wojewoda świętokrzyski
Od północy w niedzielę, 28 lipca włoszczowscy strażacy interweniowali już blisko 50 razy w związku z intensywnymi opadami deszczu na terenie naszego powiatu. Poszkodowaną gminę Włoszczowa odwiedził wojewoda.
Jak opowiadał oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej we Włoszczowie Paweł Mazur, interwencje strażaków dotyczyły głównie pompowań wody z zalanych piwnic budynków mieszkalnych i gospodarczych, zabezpieczania posesji przed podtopieniami oraz usuwania połamanych konarów drzew po nocnej nawałnicy.
Najgorsza sytuacja była na ulicy Zastawie i Rzecznej w Czarncy, gdzie z brzegu wystąpił lokalny ciek wodny i pobliskie stawy. Zagrożone podtopieniem były cztery gospodarstwa, z jednego z nich strażacy musieli ewakuować 18 sztuk bydła.
Trudna sytuacja była również w Bebelnie Wsi, gdzie strażacy musieli budować wał zabezpieczający posesje przed zalaniem ich wodą. Rano nieprzejezdna była także droga w Woli Wiśniowej.
W wodzie stanęły nie tylko łąki, pola, drogi i posesje mieszkalne. Woda wdarła się także do otwartej strefy rekreacyjnej (placu zabaw w Czarncy). Z pomocą mieszkańcom przyszła firma Strunobet-Migacz, która przekazała piach na wykonanie tamy.
Podtopione tereny w gminie Włoszczowa odwiedził 28 lipca osobiście wojewoda świętokrzyski Józef Bryk, któremu towarzyszył komendant wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej Marcin Charuba. Na miejscu był też burmistrz Włoszczowy Grzegorz Dziubek.
Burmistrz objechał całą gminę, aby ocenić szkody. Poinformował, że już we wtorek, 29 lipca rozpocznie pracę gminna komisja do szacowania strat. Poszkodowani mieszkańcy mogą liczyć na 8 tysięcy złotych zasiłku celowego. Gmina wystąpi też z wnioskiem do wojewody o wsparcie rządowymi środkami gminnej infrastruktury (głównie dróg), która ucierpiała w wyniku ulewnych deszczy.
Warto dodać, że w powiatach włoszczowskim i jędrzejowskim przez cały poniedziałek, 28 lipca obowiązywał najwyższy, trzeci stopień zagrożenia lokalnymi podtopieniami. Z danych Państwowej Straży Pożarnej wynikało, że po nawałnicach w województwie świętokrzyskim uszkodzone zostały 4 domy (3 w powiecie jędrzejowskim i 1 w kieleckim), a 196 budynków zostało podtopionych, to jest 116 w powiecie jędrzejowskim, 45 we włoszczowskim i 35 w kieleckim.
Jak poinformował Urząd Wojewódzki w Kielcach, osoby poszkodowane w wyniku klęsk żywiołowych mogą liczyć na rządową pomoc. W gminie Włoszczowa pracuje od końca lipca komisja do szacowania strat. Gmina zgłosiła do wojewody wystąpienie negatywnego zjawiska atmosferycznego w postaci deszczu nawalnego, podtopień i lokalnych powodzi. Samorząd wskazał, że szkody dotknęły 8 budynków mieszkalnych, a także gospodarstwa rolne (uprawy).
– Bliższe dane dotyczące strat w gospodarstwach rolnych znane będą po przekazaniu przez komisję gminną szczegółowych protokołów strat, co winno nastąpić w terminie trzech miesięcy od dnia zgłoszenia wystąpienia negatywnego zjawiska atmosferycznego – poinformował nas w połowie sierpnia Łukasz Mucha, dyrektor Biura Wojewody Świętokrzyskiego.
/RB/























