Kandydat na prezydenta Polski Karol Nawrocki rozpoczął kampanię wyborczą od symbolicznego miejsca we Włoszczowie – dworca kolejowego
25 listopada, na zaproszenie starosty Dariusza Czechowskiego, Włoszczowę odwiedził popierany przez Prawo i Sprawiedliwość kandydat na prezydenta Polski Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej. Swoją kampanię wyborczą po Polsce lokalnej rozpoczął w Dniu Kolejarza od… dworca kolejowego.
Kandydat obywatelski na urząd głowy państwa spotkał się najpierw w Starostwie Powiatowym z posłami i samorządowcami województwa świętokrzyskiego, związanymi z Prawem i Sprawiedliwością.
W spotkaniu z szefem IPN-u uczestniczyli między innymi posłowie Anna Krupka i Bartłomiej Dorywalski, senator Krzysztof Słoń, wicemarszałek województwa Grzegorz Socha, starosta jędrzejowski Paweł Faryna, czy były starosta kielecki Mirosław Gębski.
Ze starostwa goście udali się na dworzec PKP Włoszczowa Północ. Tutaj zorganizowano konferencję prasową z kandydatem na prezydenta. – Bardzo się cieszymy, że pan prezes zaczyna swój marsz o prezydenturę Rzeczypospolitej Polskiej właśnie we Włoszczowie – witała gościa na peronie radna Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego Małgorzata Krzywda.
– Jestem tutaj, w tym symbolicznym miejscu, na tym peronie, aby powiedzieć głośno i wyraźnie, że Polska potrzebuje inwestycji w systemie komunikacji kolejowej. Potrzebujemy więcej połączeń kolejowych – twierdził Karol Nawrocki.
Głównym tematem rozmów był nowy rozkład jazdy pociągów PKP Intercity, który ma wejść w życie 15 grudnia. Z napływających informacji wynika, że od połowy grudnia zostanie zlikwidowanych kilka szybkich połączeń Pendolino z Włoszczowy do Warszawy. Tym planom sprzeciwił się kandydat PiS na prezydenta kraju.
Ograniczenie możliwości komunikacji i wykluczenie komunikacyjne lokalnej, powiatowej Polski jest dzisiaj dużym zagrożeniem. Jesteśmy obywatelami Rzeczypospolitej Polskiej tej samej kategorii, zarówno tutaj, we Włoszczowej, jak i w moim rodzinnym Gdańsku. Nie zgadzam się na wykluczenie komunikacyjne Polski lokalnej! – stawiał sprawę jasno Karol Nawrocki.
Swój sprzeciw wyraził również starosta włoszczowski.
Dochodzą do nas niepokojące sygnały, że w nowym rozkładzie jazdy pociągów na naszym przystanku nie będą się zatrzymywały trzy pociągi. Do tej pory mieliśmy do Warszawy 15 połączeń dziennie, w tej chwili zostanie ich 12. Dla nas jest to bardzo przykra wiadomość. Wygląda na to, że znów zaczynamy zapominać o Polsce lokalnej. Dlatego zwracamy się z apelem do wszystkich tych, którzy mają wpływ na rozkład jazdy pociągów, żeby nie ograniczać Włoszczowie połączeń – powiedział Dariusz Czechowski.
Jako samorządowcy województwa świętokrzyskiego mówimy głośno: – STOP wykluczeniu kolejowemu naszego województwa! Wszyscy razem apelujemy do rządu i PKP: – Nie likwidujcie nam tych połączeń! – domagał się też wicemarszałek województwa Grzegorz Socha.
Po briefingu prasowym prezes Instytutu Pamięci Narodowej złożył kwiaty, a poseł Bartłomiej Dorywalski postawił znicz od Karola Nawrockiego przed pomnikiem upamiętniającym wicepremiera, posła Przemysława Gosiewskiego, inicjatora budowy włoszczowskiego peronu 18 lat temu.
/RB/