“Nie tak dawno to my prosiliśmy o pomoc i ta pomoc do nas dotarła – otrzymaliśmy już ponad 130 ton zboża (obecnie to już przeszło 170 ton – przyp. red.) dla poszkodowanych rolników! Dziś czujemy się zobowiązani pomóc miejscowościom, które ucierpiały w powodzi” – napisał 16 września Marcin Wiekiera w mediach społecznościowych.
Dlatego Gmina Moskorzew postanowiła się odwdzięczyć i sama organizuje teraz zbiórkę darów dla poszkodowanych przez powódź. Produkty można dostarczać od 17 września do Urzędu Gminy oraz do Gminnego Ośrodka Kultury w Chlewicach.
Zachęcamy do włączenia się do pomocy. My tą pomoc otrzymaliśmy od zwykłych ludzi, teraz to my możemy pomóc. Każda pomoc się liczy. Pamiętajcie – dobro wraca” – napisał na swoim Facebooku wójt Moskorzewa.
Od początku września ruszyła lawina pomocy i poszkodowanych w lipcowej nawałnicy rolników z gminy Moskorzew zasypały dosłownie tony zboża. Niemal codziennie Marcin Wiekiera informował w mediach społecznościowych o kolejnej dostawie i dziękował za okazaną pomoc.
W połowie września prawie 13 ton zboża paszowego przekazała gmina Kluczewsko, dzięki zaangażowaniu wójta Rafała Pałki. Kolejne 11 ton Moskorzew otrzymał od rolników z Woli Wiśniowej – akcję pomocową koordynowały tutaj Anna Krawczyk, Jadwiga Pasoń i Elwira Zug. Do grona miejscowości wspierających Moskorzew dołączyła też Czarnca, ofiarowując kolejne blisko 5 ton zboża. Akcją dowodziła radna miejska Dorota Hupa-Rutkowska.
Wcześniej Kurzelów i okolice podarował ponad 22 tony ziarna. W akcji zbierania zboża i funduszy na jego zakup brali udział wszyscy sołtysi z parafii. Mocno zaangażowali się tutaj radni miejscy Karolina Dumin, Jerzy Wiśniewski i Dorota Hupa-Rutkowska.
Ponad 5 ton zboża przekazało też Konieczno – akcję koordynowała sołtys Krystyna Szczegielniak. Zbiórkę zboża zorganizował również przewodniczący Rady Gminy Secemin Dariusz Janus, który – jak pamiętamy – był wcześniej inicjatorem zbiórki finansowej dla moskorzewskich rolników na dożynkach gminnych w Seceminie (przyniosła ona ponad 6 tysięcy złotych dochodu). Od mieszkańców Min, Żelisławic i Żelisławiczek trafiło na moskorzewską ziemię około 4,5 tony zboża. Kolejnych 6 ton przekazała mała wieś Ogarka.
Pomagali nie tylko „swoi” z powiatu włoszczowskiego. Na los moskorzewskich rolników nie pozostały obojętne także gmina Irządze (przekazała około 11 ton zboża), Ożarów (około 22 tony), a nawet oddalony od gminy Moskorzew prawie 400 kilometrów Hrubieszów, skąd przyjechał tir wypełniony po brzegi ziarnem (około 25 ton).
11 ton zboża i marchew pastewną nasi rolnicy otrzymali też od Świętokrzyskiej Izby Rolniczej, 2 tony materiału siewnego od Świętokrzyskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Modliszewicach oraz kilka ton pszenicy, jęczmienia i rzepaku od Hodowli Roślin Strzelce.
Wójt Moskorzewa jest bardzo wdzięczny wszystkim darczyńcom za okazaną pomoc. Dziękuje również swoim mieszkańcom, którzy wielokrotnie poświęcali prywatny czas, użyczali własnego sprzętu, pomagając w transporcie i rozładunku zboża. Bez nich akcje te nie powiodłyby się. Byli to między innymi: Artur Konarski, Piotr Kołodziejczyk, Robert Siemiński, Adrian Machalski, Włodzimierz Kozłowski, Zdzisław Wójcik a także Grzegorz Toborek z Krasowa.
/RB/