Powiatowe obchody Dnia Strażaka odbyły się po raz pierwszy na placu przed Urzędem Gminy Krasocin.
Powiat WłoszczowskiWydarzenia

Powiatowe obchody Dnia Strażaka. Po raz pierwszy uroczysty apel odbył się na placu Urzędu Gminy Krasocin

9 maja na placu Urzędu Gminy Krasocin odbyły się po raz pierwszy powiatowe obchody Dnia Strażaka połączone z jubileuszem 30-lecia istnienia Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego.

W uroczystym apelu wzięły udział pododdziały państwowej i ochotniczej straży pożarnej wraz z pocztami sztandarowymi. Wśród przybyłych gości byli między innymi zastępca komendanta wojewódzkiego PSP starszy brygadier Marcin Machowski, były komendant świętokrzyski, generał w stanie spoczynku Krzysztof Ciosek, byli komendanci powiatowi straży, władze samorządowe i przedstawiciele zaprzyjaźnionych służb. Oprawę muzyczną wydarzenia zapewniła orkiestra dęta Ochotniczej Straży Pożarnej z Oleszna pod batutą kapelmistrza Roberta Adamczyka.

Powiatowe obchody Dnia Strażaka mają w tym roku szczególny wymiar. Spotykamy się bowiem w Krasocinie, miejscowości o bogatej historii i pięknych tradycjach, która w tym roku obchodzi imponujący jubileusz 700-lecia swojego istnienia. To zaszczyt, że dziś możemy tutaj uhonorować ludzi, którzy każdego dnia z odwagą i poświęceniem służą drugiemu człowiekowi, czyli naszych strażaków – mówił starszy brygadier Tomasz Szymański, komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej we Włoszczowie.

Szef włoszczowskich strażaków dodał, że ten rok jest szczególny dla PSP i OSP, bowiem obchodzimy w nim jubileusz 30-lecia powstania Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego, który połączył siły państwowej i ochotniczej straży pożarnej w jeden wspólny organizm niosący pomoc. – Jestem pewien, że jest to jeden z najlepiej zorganizowanych systemów ratowniczych w Europie, czy na świecie – podkreślał komendant Szymański.

Wasza służba to nie tylko praca, to powołanie, to codzienna gotowość, by stawić czoła niebezpieczeństwom, często z narażeniem własnego zdrowia, czy życia. To wasza służba pozwala każdemu z nas spać spokojnie – twierdził Tomasz Szymański, dziękując wszystkich strażakom zawodowych i druhom-ochotnikom za nieustanną gotowość niesienia pomocy drugiemu człowiekowi.

Niech dzisiejsze święto będzie okazją do refleksji nad znaczeniem służby drugiemu człowiekowi, ale też do dumy, bo jesteśmy częścią społeczności, która potrafi się zjednoczyć w imię dobra wspólnego. Niech święty Florian czuwa nad nami wszystkimi – życzył wszystkim komendant powiatowy włoszczowskiej straży pożarnej.

Głównym punktem uroczystości strażackiej w Krasocinie było wręczono awansów na wyższe stopnie zawodowe, odznaczeń i wyróżnień. I tak, złotą odznakę Zasłużony dla ochrony przeciwpożarowej otrzymał Sławomir Kwiecień, srebrną – Paweł Mazur, Tomasz Śpiechowicz i Paweł Włudzik, natomiast brązową – Krystian Gawron, Mateusz Konik i Marcin Piątkiewicz. Najwyższym odznaczeniem korporacyjnym w ochotniczych strażach pożarnych, czyli Złotym Znakiem Związku OSP RP uhonorowano prezesa jednostki w Żelisławicach Henryka Lecha. Wręczono też złote i srebrne medale za zasługi dla pożarnictwa.

Podczas swoich przemówień goście dziękowali strażakom zawodowym i ochotnikom za ich służbę, powołanie, życzyli zdrowia, błogosławieństwa patrona – świętego Floriana oraz tyle samo powrotów, co wyjazdów.

Po części oficjalnej odbył się występ artystyczny w Placówce Kultury, a następnie uroczysta defilada samochodów pożarniczych ulicami Krasocina, który świętuje w tym roku jubileusz 700-lecia istnienia.

/RB/

Udostępnij artykuł: