O planowanych inwestycjach na drogach wojewódzkich opowiadał na ostatniej sesji Rady Powiatu członek Zarządu Województwa Andrzej Pruś.
AktualnościPowiat Włoszczowski

Rozmawiali o inwestycjach wojewódzkich w powiecie włoszczowskim. Nie ma co liczyć na dodatkowe remonty dróg. Na razie przygotowywane są same projekty

O realizowanych obecnie i planowanych na przyszły rok inwestycjach na drogach wojewódzkich opowiadał na ostatniej sesji Rady Powiatu członek Zarządu Województwa Świętokrzyskiego Andrzej Pruś. Oprócz obwodnicy Włoszczowy nie będzie ich za dużo w 2026 roku. Właściwie tylko same projekty.

Jednym z ważniejszych punktów ostatniej sesji we włoszczowskim starostwie była informacja o wojewódzkich zadaniach (głównie drogowych) w naszym powiecie. Informację na ten temat przedstawił Andrzej Pruś. Ostatni raz gościł on na sesji Rady Powiatu pod koniec kwietnia i obiecał wówczas, że jesienią wróci i zda relację, co udało się zrobić w tym roku i co jest w planach. Słowa dotrzymał.

Andrzej Pruś zaczął od jednej z największych inwestycji w województwie, jaką jest obecnie budowa drugiego etapu obwodnicy Włoszczowy o długości ponad 4 kilometrów. Termin jej budowy upływa dokładnie za rok, czyli 27 października 2026 roku. Łączny koszt tej inwestycji wyniesie około 108 milionów złotych, z czego blisko 19 milionów pozyskano na ten cel z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg, a ponad 88 milionów zabezpieczyło w swoim budżecie Województwo Świętokrzyskie.

Jeśli chodzi o planowane zadania na drogach wojewódzkich w przyszłym roku, nie będzie ich za wiele. Andrzej Pruś poinformował o trzech przygotowywanych obecnie projektach: na budowę ścieżki pieszo-rowerowej przy drodze 786 od przejazdu kolejowego w Kuzkach do Czarncy (będzie gotowy latem 2026), na przebudowę skrzyżowania na drodze wojewódzkiej 795 w Psarach (będzie opracowany do 15 listopada), a także na budowę obwodnicy Mieczyna w ciągu drogi 786. To tyle, jeśli chodzi o przyszły rok.

Radny powiatowy Jacek Zięba, podobnie jak pół roku temu, wskazywał na pilną potrzebę kontynuacji remontu zniszczonego odcinka drogi wojewódzkiej 742 od Włoszczowy do granicy z województwem łódzkim (szczególnie na obrzeżach naszego powiatu za Rączkami). Przypomnijmy, że w tym roku udało się wyremontować trzy odcinki na tej drodze wojewódzkiej o łącznej długości nie przekraczającej 2 kilometrów.

Jacek Zięba dopytywał Andrzeja Prusia, czy w przyszłym roku planowane są kolejne remonty na drodze 742. – Pytam o to, bo przy odbiorze wyremontowanego odcinka w Międzylesiu radna sejmiku Małgorzata Krzywda stwierdziła, że jeszcze w tym roku dwa kilometry drogi zostaną wyremontowane, począwszy od granicy z województwem łódzkim w kierunku Rączek. Czy to jest aktualne? – pytał radny z gminy Kluczewsko.

Pruś postawił sprawę jasno: – Proszę pana, w planie na przyszły rok nie ma i nie będzie, żeby cokolwiek tam robić. Droga ta była już robiona na paru odcinkach, bo jest to droga wjazdowa, wizytówka naszego województwa. Na chwilę obecną jednym pomysłem jest to, żeby liczyć na oszczędności poprzetargowe i remontować tę drogę własnym sumptem odcinakami, jak było do tej pory.

Nie obyło się też bez polityki. – Nie chcę upolityczniać tego spotkania, ale muszę powiedzieć, że 8 lat było boomu inwestycyjnego w Polsce. Ten okres już minął, ale przyzwyczajenie do boomu pozostało. Może rząd wreszcie się obudzi i ogłosi pewnego dnia nabór do programu rozwoju dróg – stwierdził członek Zarządu Województwa Świętokrzyskiego.

Władze Powiatu zaapelowały do Andrzeja Prusia, aby województwo pamiętało o ziemi włoszczowskiej w swoim planie budżetowym. – Panie marszałku, proszę pamiętać o drodze 742 w stronę województwa łódzkiego, ale również w kierunku Jędrzejowa. Mam też wielką prośbę, żeby nie zapominać o osobach jeżdżących na rowerach, czyli o budowie ścieżek rowerowych, między innymi przydałaby się na drodze 785 w stronę Kurzelowa – apelował starosta Dariusz Czechowski.

/RB/

Udostępnij artykuł: