Przewodnicząca Rady Gminy Moskorzew Lena Nowak (druga od prawej) odczytuje apel rady w sprawie pomocy poszkodowanym mieszkańcom dotkniętym kataklizmem.
MoskorzewWydarzenia

Sesja nadzwyczajna Rady Gminy Moskorzew poświęcona skutkom nawałnicy. Radni podjęli apel w sprawie pomocy poszkodowanym mieszkańcom

19 lipca odbyła się sesja nadzwyczajna Rady Gminy w Moskorzewie poświęcona w całości sytuacji, w jakiej znaleźli się mieszkańcy po przejściu nawałnicy, która wyrządziła wiele szkód. Radni podjęli specjalny apel w sprawie pomocy poszkodowanym.

Tylu ważnych osób – jak pisał na swoim Facebooku wójt Marcin Wiekiera – jeszcze nigdy w Moskorzewie nie było. Przybyli między innymi wicewojewoda świętokrzyski Michał Skotnicki, władze Powiatu Włoszczowskiego ze starostą Dariuszem Czechowskim na czele, radne wojewódzkie Małgorzata Krzywda i Jolanta Tyjas, komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej Andrzej Pacanowski, przedstawiciele Świętokrzyskiej Izby Rolniczej, Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego oraz Banku Spółdzielczego.

Na początku posiedzenia przewodnicząca Rady Gminy Lena Nowak podziękowała wszystkim za pomoc okazaną mieszkańcom, którzy ucierpieli w wyniku nawałnicy, jaka miała miejsce w nocy 14 lipca. Następnie odczytała apel Rady Gminy w sprawie pomocy dla rolników i mieszkańców gminy dotkniętych kataklizmem.

W odezwie zwrócono się do centralnych organów władzy, instytucji i urzędów o ogłoszenie na terenie gminy Moskorzew stanu klęski żywiołowej (wójt wystąpił z takim wnioskiem do wojewody 16 lipca), uruchomienie z rezerwy finansowej budżetu państwa i pomoc finansową poszkodowanym mieszkańcom, częściowe umorzenie kredytów lub odroczenie ich spłaty, a także zawieszenie, odroczenie lub udzielenie ulgi w składkach na ubezpieczenie społeczne w KRUS oraz o wypłatę dopłat bezpośrednich do rolnictwa z ARiMR nie w formie zaliczek, tylko jednorazowo. Apel ten skierowano do wielu instytucji rządowych i samorządowych. Podczas głosowania Rada Gminy poparła go jednogłośnie 14 głosami za.

Informację o aktualnej sytuacji na terenie gminy przedstawił wójt Moskorzewa Marcin Wiekiera.

Takiej sytuacji nie pamiętają najstarsi mieszkańcy gminy. Wstępnie nasi rolnicy zgłosili 3800 hektarów, na których są olbrzymie straty, sięgające od 60 do 100 procent. Są pola, gdzie nie ma co zbierać. Wielu rolników mówi wprost, że są bankrutami. Straty są niewyobrażalne, to kilkanaście milionów złotych w samym rolnictwie, nie licząc uszkodzonych domów mieszkalnych i budynków gospodarczych – opowiadał Marcin Wiekiera.

Przewodniczący gminnej komisji do spraw szacowania strat Grzegorz Klimek poinformował, że od 14 do 19 lipca mieszkańcy zgłosili 352 wnioski o szacowanie szkód (do 26 lipca wniosków wpłynęło w sumie około 450). – 40 lat tu mieszkam i czegoś takiego nie pamiętam. Nie znam rolnika, który w mniejszym lub większym stopniu nie byłby stratny. Są rolnicy, którzy stracili cały dorobek roku – stwierdził pracownik Urzędu Gminy, deklarując, że podzieli się swoimi plonami z poszkodowanymi.

Wszyscy byli zgodni, że musi ruszyć natychmiastowa pomoc finansowa dla mieszkańców gminy Moskorzew, którzy ucierpieli i ponieśli straty. Jednak konkretnych pieniędzy nikt nie był w stanie zagwarantować, oprócz zapomóg w wysokości 6 tysięcy złotych, które 17 lipca wypłaciła już gmina dwóm najbardziej poszkodowanym rodzinom, które straciły dach nad głową.

Wicewojewoda Michał Skotnicki obiecał, że będzie namawiał do ogłoszenia przez Radę Ministrów stanu klęski żywiołowej na terenie gminy Moskorzew. – Jak żyję, jeszcze takich skutków gradobicia nie widziałem. Współczuję wam. Niestety dożynek nie będzie, bo przyroda zabrała wam plony wcześniej. Nikt was nie zostawi z kataklizmem samych – zapewniał poszkodowanych wicewojewoda.

Michał Skotnicki nic więcej nie był w stanie zadeklarować, choć oczekiwania radnych i rolników moskorzewskich były dużo większe. Dopytywali oni o konkrety, o realne wsparcie finansowe, kiedy nastąpi. – Nam jest potrzebna żywa gotówka natychmiast – mówili rolnicy. – Kiedy to nastąpi, tego fizycznie nie wiemy obecnie, nikt się nie odważy tego powiedzieć, kiedy będą pieniądze. Wolę nie obiecywać gruszek na wierzbie – odparł wicewojewoda.

Pomoc poszkodowanym deklarowali przybyli samorządowcy z powiatu włoszczowskiego i jędrzejowskiego różnych opcji politycznych, między innymi radne Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego oraz starosta włoszczowski, a także prezes Banku Spółdzielczego we Włoszczowie.

Ta sesja była po to właśnie, żeby dodać rolnikom trochę otuchy. Myślę, że mamy prawo oczekiwać, że będzie dobrze. Mamy tutaj przedstawicieli różnych partii, ale wszyscy razem działamy ponad podziałami politycznymi i to jest dla mnie bardzo motywujące. Wszyscy musimy dołożyć starań, aby nasza i sąsiednie gminy otrzymały pomoc jak największą. Bez pomocy rządu, województwa i innych instytucji nie damy sobie rady. Będziemy z każdym rozmawiać i prosić o wsparcie – mówił wójt Wiekiera.

Na koniec podziękował społeczeństwu. – Dziękuję naszym mieszkańcom za to, że ramię w ramię pomagali w usuwaniu skutków tej nawałnicy. Zdaliśmy egzamin jako społeczeństwo z pomocy bliźniemu i to jest dla mnie bardzo budujące – dodał włodarz Moskorzewa. Mieszkańcom podziękował również komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej Andrzej Pacanowski za to, że wyszli z piłami spalinowymi i pomagali strażakom w usuwaniu skutków żywiołu. Szczęściem w nieszczęściu było to, że żadna osoba nie ucierpiała w wyniku kataklizmu.

Ponad 100 zdarzeń w powiecie włoszczowskim
W dniach 12-15 lipca włoszczowscy strażacy wyjeżdżali w sumie do 102 zdarzeń związanych z burzami na terenie całego powiatu, z czego 42 interwencje dotyczyły samej gminy Moskorzew i 25 sąsiedniej gminy Radków. Efektem nawałnicy tylko w gminie Moskorzew było 15 uszkodzonych dachów budynków mieszkalnych i magazynowych oraz 4 w gminie Radków. 29 interwencji dotyczyło połamanych drzew w gminie Moskorzew (w gminie Radków było ich 19). W działaniach ratowniczych w gminie Moskorzew brało udział w sumie 69 samochodów pożarniczych i 289 strażaków, natomiast na terenie gminy Radków – 31 pojazdów i 157 strażaków.

/RB/

Zobacz również:

https://www.moja-gazeta.com.pl/nawalnica-wyrzadzila-wiele-szkod-w-powiecie-wloszczowskim-najwieksze-zniszczenia-w-gminie-moskorzew 

 

Udostępnij artykuł: