Skargi na Szpitalny Oddział Ratunkowy we Włoszczowie. Pacjenci narzekają na długie czekanie na przyjęcie i brak empatii personelu
Pacjenci żalą się na Szpitalny Oddział Ratunkowy we Włoszczowie, że muszą długo czekać na konsultację lekarską oraz brakuje empatii ze strony personelu. Tej sprawie ma się przyjrzeć Rada Społeczna Zespołu Opieki Zdrowotnej.
Problem poruszono na ostatniej sesji Rady Powiatu 28 października, podczas podejmowania uchwały w sprawie zatwierdzenia programu naprawczego szpitala powiatowego na lata 2024-2026.
Chcemy zaapelować do pana dyrektora o poprawę funkcjonowania SOR-u, bo niestety mieszkańcy zgłaszają nam problemy, że muszą długo czekać, że czasami spotykają się z brakiem empatii. Działalność SOR-u bardzo często rzutuje na działalność całego szpitala. Prosimy pana dyrektora o podjęcie skutecznych działań, żeby pacjent mógł krócej oczekiwać na przyjęcie – apelował radny Jacek Zięba.
Dyrektor Zespołu Opieki Zdrowotnej Rafał Krupa odpowiedział krótko.
Nasz SOR jest za mały, żeby pracowało tam dwóch lekarzy i za duży, żeby pracował jeden lekarz, który zna się na wszystkim. Z tym mamy największy kłopot, z zabezpieczeniem dyżurów, bo nie każdy lekarz chce zabezpieczyć SOR w zakresie internistycznym, chirurgicznym i ortopedycznym. Budżetowo nasz SOR jest na tyle mały, że wystarcza środków tylko na jednego lekarza – twierdził Rafał Krupa.
Jeśli chodzi o personel oddziału, dyrektor włoszczowskiego szpitala zapewnił, że zrobi wszystko, aby nie zdarzały się sytuacje związane z brakiem empatii w stosunku do pacjentów ani niepotrzebne utarczki słowne. Dodał, że jeśli chodzi o czas oczekiwania na przyjęcie na włoszczowski SOR, jest on jednym z najkrótszych w województwie świętokrzyskim. Problemem, jak przyznał, jest długi czas oczekiwania na konsultację z lekarzem, który musi zejść na SOR z innego oddziału szpitalnego, na którym pracuje.
Zdarza się, że to trwa długo. Mieliśmy raz przypadek, że pacjent czekał z urazem aż pięć godzin. W tym czasie lekarze byli na Bloku Operacyjnym i nie mogli do niego zejść – opowiadał dyrektor Zespołu Opieki Zdrowotnej. – Postaramy się poprawić obsługę pacjentów i ją uskutecznić – obiecał dyrektor Krupa.
Wicestarosta włoszczowski i przewodniczący Rady Społecznej Zespołu Opieki Zdrowotnej Łukasz Karpiński poinformował, że na najbliższym posiedzeniu tego ciała doradczego szpitala, jednym z punktów będzie dyskusja właśnie o sytuacji na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym. – Zaprosimy państwa radnych oraz osoby decyzyjne z tego oddziału i porozmawiamy z nimi o poprawie sytuacji związanej z przyjmowaniem pacjentów – zapewnił wicestarosta Karpiński.
/RB/