Narodowe Święto Niepodległości 2020 – z uwagi na obostrzenia sanitarne – było inne, niż dotychczas. Tak smutnych i skromnych obchodów święta państwowego jeszcze nie było w naszym mieście.
Nie było uroczystego przemarszu z orkiestrą i pocztami sztandarowymi ani okolicznościowego przemówienia burmistrza. W spotkaniu pod pomnikiem uczestniczyło zaledwie kilku mieszkańców, a wszystko trwało niecałe 5 minut.
W samo południe w kościele parafialnym pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny została odprawiona uroczysta msza święta w intencji ojczyzny, którą sprawował dziekan dekanatu, ksiądz prałat Zygmunt Pawlik.
Po nabożeństwie garstka uczestników na czele z trzema pocztami sztandarowymi organizacji kombatanckich udała się pod Pomnik Niepodległości na Placu Konstytucji 3 Maja.
Tutaj, w ciszy burmistrz z przewodniczącym Rady Miejskiej i prałatem, starosta włoszczowski oraz przedstawiciele środowisk kombatanckich złożyli kwiaty. Wartę honorową pełnili, jak co roku, harcerze z Hufca ZHP Szczekocińsko-Włoszczowskiego.
Godzinę później kwiaty pod włoszczowskim pomnikiem złożył wracający z Końskich wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz w towarzystwie starosty Dariusza Czechowskiego.
/RB/