Dwóch miłośników lokalnej historii Adam Malicki i Michał Staniaszek odnalazło starą księgę cechową bractwa szewców z Włoszczowy. Dokument ten jest jedyną znaną księgą cechową włoszczowskich rzemieślników.
Okazało się, że zakurzony, leżący na strychu budynku starej plebanii rękopis zawiera wpisy do bractwa szewskiego. Najstarsze pochodzą sprzed 200 lat, to jest z 1819 roku. To rękopis jedynej zachowanej księgi cechowej włoszczowskich rzemieślników. Został znaleziony w 2017 roku przez Adama Malickiego i Michała Staniaszka.
Dokument ten stanowi bardzo cenne świadectwo historii lokalnego rzemiosła, którego opracowanie właśnie ukazało się niedawno drukiem. Publikację „Księga cechu szewskiego z Włoszczowy z lat 1819-1848” przygotował doktor Lech Frączek z Krakowa. Książka w cenie 25 złotych jest do nabycia u wydawcy – we włoszczowskiej drukarni Kontur.
Dzięki tej publikacji wiele włoszczowskich rodzin będzie mogło poszerzyć wiedzę na temat własnej historii, gdyż najstarsze wpisy z nazwiskami mają 200 lat, a nazwisk występujących w rękopisie księgi cechowej jest ponad 400 – twierdzi Michał Staniaszek z drukarni Kontur.
/RB/