125 czujników dymu rozdano mieszkańcom w Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej we Włoszczowie. To wspólna akcja strażaków i Fundacji Artwińskiego z Kielc.
13 września w siedzibie Ochotniczej Straży Pożarnej we Włoszczowie odbyła się konferencja prasowa związana z realizacją inicjatywy lokalnej Nieformalnej Grupy Bezpieczny Dom, założonej przez funkcjonariuszy włoszczowskiej komendy PSP.
Grupa ta pozyskała grant w wysokości 5 tysięcy złotych ze Świętokrzyskiego Funduszu Lokalnego, którego operatorem regionalnym jest Fundacja imienia Stefana Artwińskiego w Kielcach.
Za otrzymaną dotację zakupiono 125 detektorów dymu, które rozdysponowano 14 września wśród mieszkańców powiatu włoszczowskiego. Jak opowiadał rzecznik straży Paweł Mazur, detektory rozeszły się w niespełna 3 godziny.
W konferencji prasowej wzięli udział poseł Bartłomiej Dorywalski, przedstawiciel Fundacji imienia Stefana Artwińskiego i wiceprezes OSP Włoszczowa Paweł Kwietniewski, prezes tej jednostki Rafał Michalski oraz członkowie grupy Bezpieczny Dom.
Kontynuujemy nasze działania mające na celu podniesienie świadomości obywateli o zagrożeniach oraz dążymy do podniesienia poziomu bezpieczeństwa osób przebywających w domach – opowiadali członkowie grupy.
Podczas trzech edycji naszej akcji przekazaliśmy mieszkańcom powiatu włoszczowskiego łącznie 241 czujników czadu i dymu. Akcja odbywa się we współpracy ze strażakami państwowej i ochotniczej straży pożarnej. Odpowiednio zainstalowana czujka może uratować nam życie – mówi Paweł Kwietniewski z Fundacji Artwińskiego.
Urządzenia te wpłyną na realną poprawę bezpieczeństwa wśród mieszkańców powiatu włoszczowskiego. Czujnik dymu pozwala na szybka reakcję domowników i poinformowanie odpowiednich służb. Zbliża się sezon grzewczy, podczas którego pojawia się czad, zatem wyjazdów straży będzie coraz więcej – zauważa poseł Bartłomiej Dorywalski.
Taki detektor – jak opowiadał Paweł Mazur, rzecznik włoszczowskiej komendy i jednocześnie członek grupy Bezpieczny Dom – jest w stanie wykryć pożar już we wczesnej jego fazie i zaalarmować mieszkańców o występującym zagrożeniu.
/RB/