W związku z okresem letnim i utrzymującymi się upałami, a co za tym idzie ze zwiększonym poborem wody w tym czasie, zwracamy się z prośbą o racjonalne korzystanie z wody – apeluje Paweł Strączyński, prezes Włoszczowskiego Zakładu Wodociągów i Kanalizacji.
Jak tłumaczy, w okresie utrzymujących się upałów, na skutek dużego, jednoczesnego poboru wody, mogą pojawić się spadki ciśnienia w sieci.
Sytuacja na razie jest pod kontrolą, ale zawsze może być lepiej. Dbamy o to, aby mimo upalnych dni woda trafiała do odbiorców pod właściwym ciśnieniem i była dobrej jakości. Największy rozbiór wody obserwowany jest w godzinach późno popołudniowych i wieczornych, a związany jest między innymi z równoczesnym, masowym podlewaniem ogródków, trawników, upraw działkowych, napełnianiem basenów ogrodowych, czy nawet z myciem samochodów – opowiada prezes Strączyński.
Jeśli już chcemy podlewać trawniki czy ogródki warzywne – jak sugeruje Paweł Strączyński – to róbmy to z głową, ekologicznie i ekonomicznie. Gromadźmy w miarę możliwości deszczówkę w specjalnych zbiornikach, „łapmy” wodę podczas mycia naczyń i wykorzystujmy ją później na przykład do nawadniania gleby.
Podobny apel o oszczędne gospodarowanie wodą wystosował Komunalny Usługowy Zakład Gospodarczy w Kluczewsku do swoich mieszkańców.
Woda pobierana z sieci wodociągowej jak i z własnych ujęć powinna być wykorzystana w pierwszej kolejności na cele spożywcze i socjalno-bytowe. Nieracjonalne oraz nieoszczędne gospodarowanie wodą mogłoby spowodować znaczne obniżenie poziomu lustra wody, wynikiem czego może być znaczne obniżenie ciśnienia w sieci wodociągowej, a w najgorszym przypadku częściowe przerwy w dostawie wody – ostrzega Krzysztof Ławiński, dyrektor zakładu komunalnego w Kluczewsku.
/RB/
