– Wielu polityków nie wierzyło, że ta inwestycja powstanie – mówił na ostatniej sesji Rady Powiatu Włoszczowskiego radny Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego Artur Konarski o budowie drugiego etapu obwodnicy Włoszczowy, na który ogłoszono przetarg 16 stycznia.
Radny Konarski podziękował na początku staroście włoszczowskiemu Dariuszowi Czechowskiemu za zaangażowanie w sprawę.
Media może nie do końca podkreślają rolę tych, którzy faktycznie o tę inwestycję zabiegają i się o nią upominają. Widzimy, że coraz więcej polityków reklamuje się w mediach społecznościowych, niż faktycznie działa. Ja nie należę do tych osób, które lubią się reklamować. Wolę raczej działanie i dobre słowo – twierdził Artur Konarski na sesji Rady Powiatu 30 stycznia.
Najważniejsze, że ta inwestycja wreszcie powstanie i przejdzie do historii, jako zadanie, które udało się zrealizować w dwóch etapach w tak krótkim okresie czasu. Poprzednicy wcześniej długo o to zabiegali, a jednak stanie się to dopiero teraz – dodał radny wojewódzki.
Do jego wypowiedzi ustosunkował się radny powiatowy Jerzy Suliga, były starosta włoszczowski. Warto przypomnieć, że w kadencji samorządowej 2014-2018, gdy Suliga był starostą, powiat wspólnie z gminą Włoszczowa sfinansowały opracowanie studium wykonalności wraz z koncepcją programowo-przestrzenną, decyzją środowiskową oraz programem funkcjonalno-użytkowym budowy układu obwodnicowego miasta.
Byłem w poprzedniej kadencji starostą, kiedy powstała koncepcja obwodnicy Włoszczowy. Odbyło się wiele spotkań w tej sprawie i naprawdę nie rozumiem, czemu pan radny mówi, że poprzednicy wątpili, czy zaniedbali tę sprawę. Będziemy panie Arturze bić brawo, jak ten drugi etap będzie sfinalizowany – odpowiedział Jerzy Suliga radnemu Konarskiemu.
/RB/