Pięć obiektów użyteczności publicznej – a konkretnie remiz strażackich i świetlic wiejskich – przeszło wielką metamorfozę w gminie Secemin. Teraz wyglądają na miarę XXI wieku i stanowią wyjątkową wizytówkę swoich miejscowości.
Chodzi o świetlico-remizy w Bichniowie, Brzozowie, Kuczkowie, Czaryżu i Wałkonowach Dolnych. Ich modernizacja polegała w głównej mierze na izolacji fundamentów, ociepleniu ścian i stropów, wykonaniu nowej fasady budynków, wymianie stolarki okiennej, drzwiowej, bram garażowych, zadaszenia (OSP Czaryż), montażu instalacji fotowoltaicznej na dachach oraz pomp ciepła wraz z instalacją grzewczą.
Ale to nie wszystko, bowiem w ramach robót dodatkowych Gmina Secemin wyremontowała także pomieszczenia wewnątrz termomodernizowanych budynków, wymieniła posadzki, wykonała schody, przebudowała instalacje elektryczne i zamontowała instalacje odgromowe. Wykonawcą wszystkich robót była miejscowa firma Ger-Bud z Secemina.
Dzięki tym inwestycjom poprawiła się przede wszystkim estetyka tych budynków, które stały się pięknymi wizytówkami swoich miejscowości. Dzięki montażowi odnawialnych źródeł energii będą oszczędności w zużyciu prądu oraz zostanie osiągnięty efekt ekologiczny – opowiada wójt Secemina Tadeusz Piekarski.
Władze samorządowe mają nadzieję, że gruntowanie odnowione remizy i świetlice gminne nie będą stać puste, ale staną się tętniącymi życiem ośrodkami, wykorzystywanymi przez lokalną społeczność.
– Mieszkańcy już nas dopytują, kiedy mogą tam zorganizować pierwsze wydarzenia, czy imprezy okolicznościowe – mówi wójt Piekarski.
A jest gdzie organizować imprezy, bowiem wszystkie budynki przeszły wielką metamorfozę i zmieniły się nie do poznania. Przykładem jest chociażby Bichniów, który może się pochwalić prawdopodobnie największym budynkiem i salą wśród OSP w powiecie włoszczowskim.
– Na otwarcie planujemy zorganizować u nas Sylwestra, a w marcu przyszłego roku Dzień Kobiet. Chcemy, żeby nasza remiza tętniła życiem, bo zmieniła się bardzo. Tak naprawdę zostało nam tylko samo sprzątanie w środku – opowiadała 21 listopada Katarzyna Baran, żona sołtysa Bichniowa i radnego gminnego Łukasza Barana, którzy są liderami swojej miejscowości, bardzo zaangażowanymi w jej rozwój.
Łączny koszt termomodernizacji pięciu budynków użyteczności publicznej wraz z robotami dodatkowymi wyniósł ponad 3,4 miliona złotych, z czego około 2,2 miliona dotacji samorząd pozyskał z Unii Europejskiej. Wkład własny Gminy Secemin wyniósł 1,2 miliona złotych.
Warto dodać, że Gminie Secemin pomogła też firma Strunobet-Migacz z pobliskich Kuzek, przekazując 13-metrowe słupy, które będą pełnić funkcję masztów pod syreny alarmowe przy remizach strażackich w Bichniowie, Czaryżu, Seceminie, Żelisławicach i Woli Kuczkowskiej.
/RB/