Władze powiatu włoszczowskiego nie unieważnią podjętej ponad 3 lata temu uchwały-rezolucji potępiającej promowanie ideologii LGBT w życiu publicznym.
29 grudnia, na ostatniej sesji Rady Powiatu w minionym roku radny Sławomir Owczarek przytoczył pismo od rzecznika praw obywatelskich do starosty włoszczowskiego w sprawie podjętej 16 września 2019 roku przez Radę Powiatu uchwały w sprawie sprzeciwu wobec promocji i prób wprowadzania ideologii LGBT w życiu publicznym.
Rzecznik zwraca uwagę, że dalsze obowiązywanie tej uchwały naraża mieszkańców powiatu włoszczowskiego nie tylko na nierówne traktowanie, ale także na utratę finansowego wsparcia dla samorządów ze środków unijnych – mówił Sławomir Owczarek.
Nasza uchwała nie dyskryminuje żadnej osoby. Moim zdaniem, dyskryminacją całego społeczeństwa powiatu włoszczowskiego byłoby to, gdybyśmy z powodu podjęcia tej uchwały – jak pisze pan rzecznik – nie otrzymali środków z Unii Europejskiej – odpowiedział Dariusz Czechowski.
Starosta poinformował też radę, że po piśmie rzecznika praw obywatelskich mieszkanka powiatu włoszczowskiego skierowała pozew do sądu przeciwko powiatowi z żądaniem uchylenia kontrowersyjnej uchwały. – Wojewódzki Sąd Administracyjny oddalił tę skargę, pisząc w uzasadnieniu, że nasza uchwała nie dyskryminuje nikogo – dodał Czechowski.
A jeśli faktycznie dojdzie do sytuacji, że zostanie postawiony warunek: albo wycofanie uchwały, albo pieniądze dla powiatu, to co pan starosta wtedy zrobi? – dopytywał Sławomir Owczarek.
Wtedy postawię sprawę na Zarządzie Powiatu i zostanie przygotowany odpowiedni projekt uchwały. Jeżeli Rada Powiatu zagłosuje, żeby unieważnić tę uchwałę, to zostanie unieważniona. To jest uchwała wysokiej rady, która ma prawo zarówno ją uchwalić, jak i stwierdzić jej nieważność. Ja, jako obywatel i radny, będę głosował przeciw – stwierdził starosta Czechowski.
W obronie stanowiska starosty włoszczowskiego stanęli członkowie Zarządu Powiatu.
Ja też świadomie podejmowałam decyzję o tej uchwale i jeżeli będzie drugi raz podejmowana, to oczywiście takie samo zdanie podtrzymam. Szanowni państwo, to jest Polska, Unia Europejska też, ale my jesteśmy Polakami i wychowaliśmy się w kraju katolickim, gdzie wartości te wpajali mi rodzice od małego i będę ich bronić – powiedziała radna Małgorzata Gusta.
/RB/
Zobacz również: