Rada Powiatu kadencji 2018-2024 przed budynkiem starostwa: (od lewej) Aneta Jończyk, Leopold Kwapisz, Irena Orzechowska, Dariusz Czechowski, Zbigniew Hamera, Zbigniew Matyśkiewicz, Łukasz Karpiński, Jarosław Krzyżanowski, Dariusz Mietelski, Małgorzata Gusta, Sławomir Owczarek, Jerzy Suliga, Rafał Pacanowski, Krzysztof Malinowski i Paweł Strączyński.

Ostatnia sesja Rady Powiatu Włoszczowskiego kadencji 2018-2024. – Serce rośnie z dokonań, które zrealizowaliśmy – mówił dumny przewodniczący rady

3 kwietnia odbyła się ostatnia 59. sesja Rady Powiatu Włoszczowskiego kadencji 2018-2024 – najdłuższa w historii samorządu, bo trwająca 5,5 roku.

Ponad 5-letnią działalność podsumował, jako pierwszy, przewodniczący rady Zbigniew Matyśkiewicz.

Kończy się najdłuższa w historii polskiego samorządu kadencja Rady Powiatu Włoszczowskiego, kadencja trudna, na którą złożyła się pandemia i wojna na naszą wschodnią granicą – zaczął swoje podsumowanie przewodniczący Matyśkiewicz.

W mijającej kadencji Rada Powiatu odbyła w sumie 59 sesji, na których podjęła blisko 400 uchwał, rezolucji i stanowisk.

– Zmienialiśmy naszą małą ojczyznę, serce rośnie z dokonań, które zrealizowaliśmy – mówił Matyskiewicz, dziękując czteroosobowemu Zarządowi Powiatu, wszystkim 17 radnym, pracownikom Starostwa Powiatowego, powiatowym służbom i inspekcjom – za rzetelną pracę dla dobra lokalnej społeczności. Radnym kandydującym w wyborach samorządowych 7 kwietnia Zbigniew Matyśkiewicz życzył kolejnych mandatów.

Tuż po przewodniczącym Rady Powiatu głos na ostatniej sesji tej kadencji samorządu zabrał starosta Dariusz Czechowski.

Ta kadencja pokazała, że jak się chce i przykłada do pracy, to da się – powiedział krótko starosta Czechowski. – Wywiązaliśmy się z obietnic, które złożyliśmy społeczeństwu. Obiecywaliśmy na początku kadencji, że naszym priorytetem będzie szpital, że nie doprowadzimy do jego upadku, udało nam się zrealizować marzenia kilku, albo kilkunastu wcześniejszych lat.

Dariusz Czechowski miał też przesłanie do nowej władzy.

Naszym następcom życzę, żeby w następnej kadencji zostawili taki stan Powiatu, jaki my obecnie zostawiamy. Za szpital nie trzeba będzie spłacać ujemnego wyniku finansowego, bo pokryje go amortyzacja. Zadłużenie Powiatu na koniec naszej kadencji wyniesie około 2 miliony złotych, a przypomnę, że pod koniec 2018 roku, gdy przejmowaliśmy rządy, było 7 milionów długu – wspominał Dariusz Czechowski.

– 7 milionów 180 tysięcy plus odsetki… – poprawił starostę przewodniczący rady, który na koniec rozdał radnym drobne upominki.

/RB/

UDOSTĘPNIJ