- Brukselscy urzędnicy będą decydowali o sprawach codziennych Polaków – ostrzegała eurodeputowana Beata Szydło we Włoszczowie.

Europoseł Beata Szydło zorganizowała konferencję we Włoszczowie. Ostrzegała przed zmianami w traktatach unijnych

Brukselscy urzędnicy będą decydowali o sprawach codziennych Polaków – ostrzegała eurodeputowana Beata Szydło we Włoszczowie.

26 listopada w Starostwie Powiatowym odbyła się konferencja z udziałem poseł do Parlamentu Europejskiego Beaty Szydło. Na spotkanie z byłą premier Polski przybyło kilkudziesięciu mieszkańców Włoszczowy – głównie lokalnych działaczy i sympatyków Prawa i Sprawiedliwości, samorządowcy oraz dziekan dekanatu włoszczowskiego. Pojawiła się też wiceminister sportu Anna Krupka. Głównym temat spotkania były przegłosowane ostatnio przez Parlament Europejski zmiany w traktatach unijnych i ich wpływ na życie codzienne Europejczyków.

To są zmiany, które idą w bardzo złym kierunku – twierdziła Beata Szydło. – Centralizacja władzy będzie w Brukseli. Brukselscy urzędnicy będą decydowali o codziennych sprawach Europejczyków, Polaków, to jest o podatkach, czego będą uczyły się dzieci w szkołach, czy o tym, jak ma wyglądać obronność w naszym kraju. Te decyzje będą zapadały w Brukseli i będą tak naprawdę realizowały interesy dwóch państw – Niemiec i Francji. Jeżeli to zostanie wprowadzone, wszystko będzie scentralizowane, zarządzane centralnie w Brukseli. Najpoważniejszą zmianą ma być to, żeby pozbawić państwa członkowskie prawa weta – opowiadała eurodeputowana Szydło.

Wszyscy czujemy się Europejczykami, jak najbardziej jesteśmy za Unią Europejską, niemniej jednak musi to być unia równych szans, równych państw, równych zasad dla wszystkich. Dlatego wierzę, że na konferencji we Włoszczowie zostanie wypracowana swoistego rodzaju recepta, która pozwoli nam iść do przodu, przedstawiać naszą Rzeczpospolitą dalej jako państwo niepodległe, suwerenne i niezależne – wyraził nadzieję prowadzący spotkanie poseł Bartłomiej Dorywalski.

/RB/

UDOSTĘPNIJ