Kolaż zdjęć ze złowionymi karpiami (fot. Przemysław Martoś).

– To było prawdziwe eldorado – mówi wędkarz z Włoszczowy. Przemysław Martoś w dwie doby złowił 17 wielkich karpi

Przemysław Martoś – członek zarządu Włoszczowskiego Towarzystwa Wędkarstwa Sportowego Big Fish w dwie doby miał 24 brania, z czego wyholował 17 dużych karpi. Tylko trzy sztuki miały poniżej 10 kilogramów.

Tak udana zasiadka to marzenie każdego karpiarza. Największy okaz złowiony przez pana Przemysława ważył 19 kilogramów, były też dwie sztuki przekraczające 17 kilo. To jeden z najlepszych wyników w 15-letniej historii towarzystwa Big Fish z Włoszczowy.

To było prawdziwe eldorado, moja rekordowa ilość brań i wyholowanych ryb na tak krótkiej zasiadce. Niestety do pobicia rekordu największej ryby zabrakło niewiele, bo niecały kilogram. Karpie skusiły się na kulki proteinowe o śmierdzących zapachach – opowiadał zadowolony wędkarz z Włoszczowy.

/RB/

UDOSTĘPNIJ